Słoneczne dni,cudowne poczucie wolności i zachwyt nad pięknem wulkanicznej wyspy.Lanzarote- jedyna do tej pory wyspa gdzie z każdego zakątka wyłania się duch uwielbianego tam architekta Cesara Manrique.
Myślę, że to marzenie każdego architekta i ja jako architekt- podziwiam i oczywiście zazdroszczę,oraz z ogromną radością i miłością korzystam z mądrości i talentu Cesara Manrique.
To właśnie dzięki jego działaniom wyspa jako jedyna z wysp Kanaryjskich zachowała swój kameralny, prawie dziewiczy charakter. Białe, skromne, proste, niskie domki- doskonałe komponują się z otaczającym krajobrazem stanowiąc niewymuszoną symbiozę.
Komentarze