Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2017

Magia fotografii - jak zyskać nieziemską pupę

Obraz
PHOTOGRAPHY / PHOTO MANIPULATION - VANESSA ESLAIN Pewnego zaczarowanego wieczoru postanowiłyśmy z moją córeczką iść na spacer do pobliskiego uroczego miasteczka... Obydwie nie byłyśmy w super formie fizycznej i psychicznej, ponieważ często obydwie mamy podobne "mgły umysłowe". Często musimy "delektować się życiem" nie mając najwyższej kondycji życiowej... Ale jednak tego popołudnia los zgotował nam ogromną "przyjemność istnienia"... Uroczy spacer w blasku zachodzącego słońca stopniowo wprowadzał nas do zaczarowanej krainy przyjemności tego magicznego popołudnia... Zachwycające, surrealistyczne zdjęcie w kanionie wulkanicznym na Maderze, które widzicie powyżej oraz sesje na końcu, to owoc właśnie tego popołudnia. Wprowadza widza w nadrealistyczny świat, rodem ze świadomych snów. Nieskromnie zaznaczę, że ta sexi postać którą widzicie wyżej, to moja "stuningowana" przez genialną artystkę osoba. Vanesska jest mistrzynią, jeśli chodzi o

"Różowy jest dla dziewczynek"

Obraz
Aura piękna Nie ma drugiego koloru, który tak mocno kojarzyłby się z lalką barbie, rumieńcami i kokieterią. Róż króluje na sklepowych półkach z ubrankami i zabawkami dla dziewcząt. Różowe są nawet zabawkowe żelazka i odkurzacze, gdyby ktoś miał jeszcze wątpliwości, do jakich zajęć kobiety są stworzone. Wprawdzie różowy jest "dziewczyńskim" kolorem od niedawna, ale ten stereotyp zdążył się już mocno zadomowić w naszych głowach. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu było bowiem zupełnie odwrotnie. Róż uznawany był za subtelniejszą (dziecięcą) wersję królewskiej, dominującej, męskiej czerwieni. Błękitny z kolei był przeznaczony dla małych dziewczynek, jako kolor niewinny i delikatny... Znaczenie barw się zmienia i stereotypy o płciach też się zmieniają (ludzkość zdążyła już nawet odkryć, że mężczyźni mają uczucia, a kobiety oglądają porno). Poglądy na szczęście także można zmienić. Kiedy byłam nastolatką i kręcił mnie Rammstein (i kilka innych kapel, których dziś trochę się wst

Jedno oko na Marko (2)

Obraz
Tajemnicza, link do pracy znajdziecie  tutaj Kolejnym miastem, które odwiedziłam była Casablanca. Każdy chyba już wie, że film Casablanca ma tyle wspólnego z Marokiem, co nic. Pewnego dnia w Rabacie stwierdziłam, że spróbuje pojechać do Casa autostopem. Chłopaki wytłumaczyli mi którym autobusem można dojechać na wyjazdówkę, miły Pan z autobusu widząc karton z napisem „Casablanca” i wiedząc, że to już teraz trzeba wysiadać nie umiejąc powiedzieć po angielsku tego, krzyknął tylko „CASABLANCA” i wysiadłam. Długo czekać nie musiałam, bo od razu zatrzymała się dziewczyna jadąca do mojego miejsca przeznaczenia. Po dowiedzeniu się skąd jestem, czemu Maroko i kim w ogóle jestem, zostałam zaproszona przez Nią na obiad do jej domu. Jeśli chodzi o samo miasto. To było moje największe rozczarowanie. Ojej. Po obiedzie w domu Sary i jej rodziny poszłam odkrywać miasto. Największe miasto w Maroko, gdzie ekskluzywne domy łączą się ze slumsami. Od razu wiedziałam, że to nie jest bezpieczn

Dopóki to nie przydarzy się tobie...

Obraz
"Zwielokrotnienie" Lusia ma odwagę pisać o trudnych emocjach. Opowiadać o swojej bezsenności, epizodach depresji, problemach z odżywianiem... Ta odwaga jest wyjątkową sprawą, bo chociaż coraz więcej wiemy (i mówimy) o zaburzeniach snu, nastroju czy żywienia, to wciąż "nie wypada" się do nich przyznawać. Im bardziej człowiek jest wrażliwy, tym bardziej narażony na tego rodzaju kłopoty. I tym dotkliwiej znosi idiotyczne tendencje do bagatelizowania tematu, a nawet zaprzeczania jego istnieniu. Wiecie, co mam na myśli? Wygadywanie bzdur o tym, że depresja nie istnieje - że ktoś po prostu "ma za dobrze", "przewraca mu się w dupie", "powinien wziąć się w garść i do roboty". Że anoreksja to "próżność", a bulimia - "chodzenie na łatwiznę". I że "jeśli nie możesz spać, to pewnie po prostu nie jesteś zmęczony, bo nie potrafisz właściwie zorganizować sobie czasu".  Twierdzenie, że depresja czy bezsenność jest

Prestiżowy ranking - Maffashion najbardziej wpływową blogerką!

Obraz
Źródło: http://plejada.pl/newsy/maffashion-najbardziej-wplywowa-blogerka-swiata-ranking-wwd/43m3cy Miło  mi pogratulować jednej z najbardziej znanych polskich blogerek modowych Julii Kuczyńskiej autorki bloga Maffashion. „Polska blogosfera, a przynajmniej jedna blogerka ma co świętować. Julia Kuczyńska znana jako Maffashion może zamknąć usta wszystkim hejterom, którzy twierdzą, że jej praca jest jest nieistotna i że polskie szafiarki są gorsze od tych z zagranicy.  Blogerka została wyróżniona pierwszym miejscem w rankingu WWD.COM. Kryterium rankingu, w którym na pierwszym miejscu pojawiła się Maffashion, była nie popularność, czyli np. liczba obserwujących, subskrybentów czy polubień, ale wartość przychodu, który dzięki gwiazdom internetowym udało się wygenerować markom. Kuczyńska znalazła się na podium z wynikiem ponad 65 mln dolarów.” – źródło: spider’s  web.  (blog blisko technologii). Źródło: https://maffashion.pl/ Jestem bardzo dumna i szczęśliwa, że praca Ju