Szklany dom



   Szklany dom jest synonimem nowoczesności, prezentacji możliwości technicznych, ale jednocześnie kojarzy się z brakiem intymności, zimnem i kubistyczną formą. Moim staraniem była próba połączenia najatrakcyjniejszych walorów szkła i funkcjonalności, tak aby dom był nie tylko piękny, ale nadawał się do mieszkania dla każdego, kto ceni oryginalność i odmienny, indywidualny charakter.

   Chciałam odczuwać radość, zachwyt, zadowolenie i satysfakcję zbliżając się do domu, który posiada duszę i artystyczne zacięcie przejawiające się organiczną formą drewnianej dekoracji, przez którą przenika wieczorne światło z wnętrza szklanej szkatuły. Chciałam widzieć świat, siedząc w sypialni, czy łazience i być niewidzialną zarazem, aby wnętrze zlało się w całość z tarasem, wodą i zielenią w około.

   Priorytetem mojej pracy było stworzenie projektu, który mimo pozornej nieosiągalności jest realny i możliwy do realizacji, mało tego, tańszego od tradycyjnego domu wykonanego z dobrych materiałów. Choć szkło jest materiałem drogim, w sytuacji wyeliminowania całkowicie ścian murowanych i elementów żelbetowych, które wymagają wielu elementów towarzyszących, jak warstwa licowa, ocieplenie, tynki cementowe, gładzie gipsowe, grunty, farby i tynki wykończeniowe, kotwy, szalunki itp., staje się prawie jedyną warstwą, która zastępuje listę z tradycyjnej palety materiałów. Wbrew pozorom szkło nie musi być zimne. Zaproponowałam pakiet hartowanych szyb dwukomorowych, wypełnianych kryptonem, który umożliwia zaoferowanie współczynnika U=0,3-0,4W/m2K. To już nieźle, a można zastosować przecież szkło specjalistyczne, które redukuje utratę ciepła do minimum. System rolet wewnętrznych zabezpiecza przed dodatkowymi stratami ciepła, a jednocześnie umożliwia całkowite przesłonięcie wnętrza jak w tradycyjnym domu. To prawda, że nie uda się wykonać aż tak ciepłego domu, jak w technologii tradycyjnej wykorzystującej grubą warstwę izolacji termicznej, a tym bardziej jak w przypadku domu pasywnego, ale coś za coś. Otrzymujemy niezwykły, niepowtarzalny dom dla indywidualisty, który jest tańszy w budowie, który łatwo ogrzewa słońce nawet w mroźne dni, w którym panuje niezmącona cisza uzyskana dzięki grubemu pakietowi szyb, w którym obcujemy wyłącznie z naturalnymi, szlachetnymi materiałami.

   Chciałam, by ktoś mógł powiedzieć: mieszkam w centrum miasta pod wodospadem, gdzie słońce nie zachodzi, za oknami widzę szklaną aleję i bezmiar nieba.



   Bryła domu w uproszczeniu składa się z dwóch prostopadłościanów. Podłużnego, dwukondygnacyjnego, który pełni funkcję mieszkalną i mniejszego, parterowego o charakterze garażowo-gospodarczym. Główna część wykonana jest w konstrukcji szkieletowej, stalowej jako całkowicie szklany blok, którego korpus w znacznej części osłania, zbudowany z wodoodpornej sklejki, parawan z organicznie powycinanymi otworami. Szkło i sklejka nie stykają się ze sobą, lecz są zdystansowane, a zewnętrzna drewniana dekoracja jest całkowicie widoczna również od strony wnętrza, co stwarza unikalny klimat wpływający na charakter całego domu. 

   Przestrzeń dzienna jest wysoka, dwukondygnacyjna, częściowo zadaszona dachem kolebkowym, częściowo prawie płaskim szklanym świetlikiem, na którym przewidziano zewnętrzne, elektrycznie sterowane rolety lub żaluzje. Salon i okrągły taras otoczone są płytkim basenikiem widokowym, przez który prowadzi drewniany pomost. Również budynek garażowy obudowano szkłem, ale innego typu. Jest to szkło lakierowane od spodu, co czyni je nieprzezroczystym. Wyjątek stanowi ściana prowadząca wzdłuż alei wejściowej, która jest wykonana z tradycyjnych szyb, ale wypiaskowanych we wzory odpowiadające ornamentom na sklejce. Wejście główne przywodzi na myśl podwodny korytarz, i tak jest w istocie. Wzdłuż stalowej konstrukcji prowadzi szklany pasaż, pod którym płynie woda, a nad głowami mamy drugi strumień mknący po szybie zadaszenia, by urwać się od niej taflą wodospadu. Całość jest podświetlona, co pozwala obcować z ujarzmioną siłą natury za dnia i wieczorem.
   Sądzę, że wszyscy zasługują na to, by traktować ich szczególnie i indywidualnie. Może nie jest to dom dla każdego, ale każdy może stworzyć swój własny, niepowtarzalny świat.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Salvador Dali powiedział podobno „wyklułem się z jaja”. Patrząc na obrazy artysty nie trudno dostrzec, że był to motyw bardzo lubiany i często stosowany przez twórcę.

Znasz jakieś stereotypy o artystach?

Madera - wymarzone miejsce na wakacje