Jedno oko na Maroko (4)
Zaledwie 160 km na południe od Agadiru, znajduje się według mnie prawdziwa przyrodnicza perła Maroka - Legzira. Legzira, która od niedawna szczyciła się dwoma ogromnymi monumentalnymi łukami z czerwonego piaskowca, które są obmywane oceanicznymi przybojami dzielącymi plażę na pomniejsze części, dostępnymi dla spacerowiczów tylko podczas odpływów. Niestety kilka miesięcy temu, pod wpływem erozji jeden z łuków runął - pozostawiając po sobie kupę gruzowiska. Dużo czytałam na blogach podróżniczych o tej plaży, więc tak jak z miastem Fez - chciałam sprawdzić czy naprawdę jest tak zapierająca dech w piersiach! Jedynym sposobem by się tam dostać było użycie autostopu. Nie było z tym drugim żadnego problemu, tak jak w przypadku podróży do Agadiru - zatrzymał się kierowca tira jadącego do samego miasta, tak z Agadiru to była kwestia czasu kiedy dotrę na miejsce. Sam Agadir - jest przereklamowany, bardzo dużo turystów, samo miasto nie zachwyca, bo chce być za wszelką cenę europe...